Znaleziono 2 pozycji oznaczone jako: "hejt"
Wyników 1 - 2 z 2
Dziesięć powodów, dla których powinieneś natychmiast usunąć swoje konta z mediów społecznościowych
- Kategoria: Social Media
- Utworzone: wtorek, 19, październik 2021 14:23
Masz smartfona? Żyjesz w klatce. Jesteś pod ciągłą obserwacją. Każdy Twój ruch jest śledzony, oceniany i analizowany. Bez przerwy otrzymujesz spreparowany materiał. Krok po kroku jesteś sterowany przez algorytmy inżynierów, których nie znasz, i popychany do działań, których cele są Ci niewiadome. Powoli stajesz się tresowanym zwierzątkiem, zdalnie kontrolowanym przez wielkie korporacje. I nie masz pojęcia, kto i w jaki sposób wykorzysta zdobytą w ten sposób władzę. Brzmi to okropnie? Jest jeszcze gorzej: to wszystko dzieje się za Twoją zgodą!
Dzięki tej książce odkryjesz, jak bardzo niebezpieczne są media społecznościowe i dlaczego, aby móc zarabiać pieniądze, muszą działać na szkodę społeczeństwa. Dowiesz się, jak wywoływane są uzależnienia, przez które ludzie wariują. Stopniowo tracą też swoją indywidualność.
Hejtoholik, czyli jak zaszczepić się na hejt, nie wpaść w pułapkę obgadywania oraz nauczyć zarabiać na tych, którzy Cię oczerniają
- Kategoria: Social Media
- Utworzone: niedziela, 11, październik 2015 08:50
Hejt do niedawna stanowił wyłącznie czarną stronę sieci.
Przyzwyczailiśmy się do niego, a nawet niesłusznie go zaakceptowaliśmy. Efekt? Hejt wyszedł z monitorów na ulice, a my musimy żyć w świecie, w którym każdy może obrobić nam tyłek i zrobić krzywdę - nie tylko słowem, ale i czynem.
Hejter rzuca bezpodstawne, agresywne i krzywdzące opinie na prawo i lewo. Kiedyś cierpiały na tym dzieci w gimnazjach, później prezenterzy telewizyjni. Dziś problem ten niebezpiecznie zbliża się do Ciebie. Gwałtownie topnieją szanse na to, abyś nigdy nie poczuł jego niszczycielskiego wpływu. Co gorsza, zrozumiesz wagę problemu dopiero wtedy, gdy dotknie Cię osobiście. Ten czas nadejdzie, prędzej czy później.
Wszyscy doskonale wiemy, że wokół nas żyją ludzie głupi, bezduszni i agresywni. Dlaczego pokornie zgadzamy się na ich obecność w swoim otoczeniu? Nie możemy ich wyeliminować, ale czy naprawdę mamy pozwolić, by zdominowali nas na amen? Może warto otworzyć oczy i coś z tym zrobić?